Monitoring wizyjny ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo i w razie niepożądanych sytuacji pozwolić na zidentyfikowanie sprawców oraz dostarczyć policji twardy materiał dowodowy w celach wyjaśniających zajście. Po wprowadzeniu do Polski RODO zasady monitoringu trochę się zmieniły. Warto wiedzieć, co można, a czego nie można, instalując system rejestrowania otoczenia.
Ochrona danych osobowych została mocno zacieśniona za sprawą RODO. Nowa ustawa dotyczy także monitoringu wizyjnego. Dowolność w instalacji kamer CCTV i ich wykorzystania doczekała się w końcu swoich zasad. Obecność kamer w poszczególnych miejscach musi być uzasadniona, a osoby nagrywane zyskały specjalne prawa.
Monitoring wizyjny a RODO - miejsca publiczne
Monitoring wizyjny zainstalowany w podmiotach publicznych musi być uzasadniony wyraźną podstawą prawną, która umożliwi i wskaże cel rejestrowania otoczenia. RODO wprowadziło przepisy pozwalające na prowadzenie monitoringu przez:
- samorządy gminne i samorządy powiatowe,
- samorządy wojewódzkie i podmioty zarządzające mieniem państwowym,
- szkoły.
Celem i podstawą do prowadzenia monitoringu w powyższych placówkach jest zachowanie porządku publicznego, ochrony przeciwpożarowej, przeciwpowodziowej, a także bezpieczeństwa mienia, obywateli i pracowników. Ściśle określony cel nagrywania nie pozwala na wykorzystanie nagrań z miejsc publicznych w celu promocji miasta, a plików wideo zapisanych w szkole w celu oceny pracy nauczycieli i osób zatrudnionych w placówce oświatowej.
Monitoring wizyjny a RODO - firmy lub monitoring prywatny
Monitoring wizyjny w firmach lub zainstalowany na prywatnej posesji działa na podstawie uzasadnionego interesu. Prowadzenie tego typu monitoringu nie zwalnia jednak z obowiązku przestrzegania zasad wynikających z RODO. W przypadku posiadania kamery jako osoba prywatna rejestrującej część ogrodu oraz fragment chodnika to zgodnie z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE, taka kamera wykracza poza cel osobisty i należy przestrzegać przepisów o ochronie danych osobowych. Monitoring wizyjny obecny w firmach został z kolei uregulowany przez nowelizację Kodeksu pracy.
Monitoring wizyjny a RODO - czego nie wolno robić?
Nowa ustawa o ochronie danych osobowych jasno wskazała czynności i wyznaczyła granice, których przekroczenie narusza legalność stosowania monitoringu wizyjnego. RODO kategorycznie zabrania instytucjom publicznym instalacji kamer w pomieszczeniach sanitarnych, szatniach, stołówkach, palarniach i obiektach socjalnych.
W ustawie RODO monitoring wizyjny opisany jest jako nagrywanie obrazu, nie dźwięku. Nie wolno zatem w instytucjach publicznych tudzież środkach komunikacji miejskiej wykorzystywać obecnych w kamerach mikrofonów. Sytuacja z rejestrowaniem dźwięku w firmach prywatnych także może stać ponad prawem. Uprawnienia do nagrywania dźwięku mają wyłącznie służby porządkowe i specjalne. Niedostosowanie się do tego zapisu może wiązać się z odpowiedzialnością karną, cywilną lub administracyjną na skutek uznania rejestracji dźwięku za nadmiarową formę przetwarzania danych.
Monitoring wizyjny a RODO - prawa osoby nagrywanej
Najważniejszym zapisem jest prawo do informacji, że konkretna przestrzeń objęta jest monitoringiem. Administratorzy danych osobowych muszą w jasny i widoczny sposób oznakować dany teren. Ponadto osoby nagrywane mają prawo dostępu do nagrań z ich udziałem. Aby zostać dopuszczonym do pliku wideo ze wskazanego dnia, należy przejść weryfikację tożsamości, a administrator musi poddać anonimizacji pozostałe osoby znajdujące się w kadrze kamery. Ochrona danych osobowych innych uczestników nagrania niejako komplikuje procedurę dostępu do pliku. Zapisy prawne jednak gwarantują taką możliwość, niezależnie od podmiotu, w którym występował monitoring.